Nie jesteś zalogowany na forum.
Niestety dzisaj nie było przekazu. Cały dzień był czarny ekran i zawieszony przekaz
huhuhu Pia
Offline
Nadal nie ma przekazu. Dzisaj na stronie forum gniazda ukazała się wiadomość
huhuhu Pia
Offline
Ruszyl przekaz z Łotwy.
Krótko po 13 włączono kamerkę. Już o 14:22 gniazdo odwiedził bocian.
Nie mam 100% pewności, ale z zachowania wydaje mi się ze to samica.
Bocianek poczyscil piórka, często spoglądał w górę i coś wypatrywał.
Zrobił troszkę „porządku” - poprzestawiał 2-3 patyczki, i się położył na chwilkę w dołku.
Potem zrobił jeszcze spacer po konarze drzewa i odleciał.
Cała wizyta trwała około godziny.
Niestety na noc gniazdo było puste.
Zobaczymy co przyniesie jutrzejszy dzień. Nie wiemy co się działo przez te dwa tygodnie tutaj na gnieździe. Ten sezon chyba jest tutaj niestety zanim się rozpoczął już zakończony.
Zdjęcia z 27 kwietnia
Ostatnio edytowany przez Pia (2020-04-28 11:47:34)
huhuhu Pia
Offline
28 -29 kwiecień
Radość była wielka z powrotu przekazu i bocianka. Niestety już dwie doby nikt nie odwiedził gniazda
Chyba ten sezon jest tutaj już szybciej zamknięty, niż był otworzony.
huhuhu Pia
Offline
29-30 kwiecień
Wczoraj 29 kw. pokazał się w gnieździe bocian. Przyleciał o godz. 15,01. Długo czyścił swoje piórka, robił dokładna toaletę. Nie wyglądał na gospodarza. Raz nawet wypróżnił się do gniazda. Pooglądał i trochę poprawił gałązki na koronie, obrzeżu. Wszedł na konar drzewa/ balkon i zaraz z tamtąd odleciał. Jego wizyta w gnieździe trwała godzinę.
Na noc nikt nie pokazał się w gniazdzie. Z rana również nikogo nie zastałam.
Zdjęcia z wizyty bocka w gnieździe 29/04 POKAZYWARKA
huhuhu Pia
Offline
30 kwiecień
Po godz.10 pokazał się w gnieździe jakiś bocian.
Chyba był to samiec. Trochę nawoływał, pośpiewał i nasłuchiwał okolice. Poprawił koronę gniazda i zrobił toaletę piór.
Po zaledwie 18 minutach opuścił gniazdo. Więcej tego dnia się nie pokazał.
Zdjęcia z 30 kwietna
huhuhu Pia
Offline
1 maj
Zaraz z rana po godz.6:20 przyleciał bocian. Nie śpiewał, był jakiś nieśmiały. Poczyscil piórka, poprawił dwie, trzy galazki. Miałam wrażenie ze to samica.
Robił toaletę piór i przestawianie galazek na jednej nodze Bardzo wygimnastykowany Bocianek
Pokazał się na chwilkę z bliska
Na chwilkę odpoczął na dołku
Próbował zerwać galazke z drzewa powyżej
Wszedł na konar drzewa. Po 1,5 godz. pobytu odleciał.
O 8:15 wylądował znowu jeden bocian. Tym razem bocian śpiewał. Może to samiec?
Bocian pooglądał gniazdo. Popatrzy w kamerkę i zabrał się za jego rozbudowę.
Znosił galazki do budowy gniazda, ale wlatywal przez konar. Nie jak inne direkt do gniazda. Był przy tym trochę nieudaczny
Również położył się na dołku
Tez po 1,5 godz. opuścił gniazdo. Do nocy nie powrócił do gniazda.
Pod wieczór w kamerce pokazał się jakiś robaczek.
Zdjęcia z 1 maja
huhuhu Pia
Offline
02 maj
Kolejne odwiedziny jednego bociana na gnieździe. Krótko przed południem nadleciał z prawej strony na konar drzewa i zszedł do gniazda.
Nie śpiewał i nie nawoływał. Raz tylko podczas całego pobytu krótko wydał głos.
Chwile postał, poczyscil piórka.
Położył się na dołku. Tak leżał około 40 minut.
Podczas kiedy Bocianek odpoczywal, znowu chodził jakiś robak po kamerce.
Czy bocian widział robala?
Bocian, chyba samica, była ponad godzinę na gnieździe. Odleciała na lewo. Do nocy nie pokazał się już żaden bocian.
Fotki z 2 maja
huhuhu Pia
Offline
Offline
4 maj
Po 11 w gnieździe pojawił się bocian.
Chwile postał, poprawił kilka galazek. Wyglądało jakby był jeszcze jeden bocian gdzieś w pobliżu.
Poczyscil piórka
Po 10 minutach odleciał.
Wieczorem po 20 znowu przyleciał bocian do gniazda, tym razem od prawej górnej strony. Nawoływał i położył się na dołku.
Po chwili z tej samej strony nadleciał drugi bocian. Wylądował na konarze i powoli zszedł do gniazda, to samica.
Samiec był bardzo podniecony, śpiewał, po chwili zaczął czyścić pióra. Samica wróciła do góry na konar.
Samiec nie wiedział co robić. Kładł się na dołku, śpiewał, znowu czyścił pióra. Chyba jest to jakiś młody niedoświadczony samiec.
Po pewnym czasie samica ponownie zeszła do samca. Szukała kontaktu.
Samiec nic nie robił, wiec samica wróciła na „ balkon” konar
On zrobił sobie wieczorna toaletę i położył się na dołku
Tak spędzili pierwsza wspolna noc na gnieździe. On na dołku, ona na konarze
5 maj
Rano do gniazda około 9:30 wylatują dwa bociany.
Oje czy tu coś będzie? Chyba dwa młode bociany. Ona coś chce od niego, on ciagle czyści pióra i kładzie się na dołku.
Nagle 15 minut później wpada trzeci bocian. Tez samica.
Samiec śpiewa. Pierwsza samica u góry na konarze, druga poniżej. Samiec kładzie się na dołku.
Pomimo dwóch samic na gnieździe, nie ma agresji między nimi.
Samiec ciagle się kładzie i wstaje czyści pióra. Samice stoją na konarze. Czegoś takiego jeszcze nigdy nie widziałam.
W końcu druga samica zeszła do gniazda. Samiec ja muska dziobem. Próbuje kopulować. Nic z tego nie wychodzi.
Samica znowu idzie na konar. Samiec na dołku.
Kiedy druga samica wchodzi wysoko na konar, pierwsza przelatuje na sąsiednie drzewo.
Znowu samica schodzi do samca i znowu próbują kopulacji. I tym razem nie wychodzi
Samica próbuje po raz trzeci, znowu nie udana kopulacja.
Samica wróciła na konar, samiec na dołek. Druga samica nadal na sąsiednim drzewie.
Czwarta próba Tym razem prawie ze udana
Wkoncu po kolei wszystkie odleciały.
Trzy filmiki zYT wszystkie autorstwa liznm
https://youtu.be/aWsduPG3Xxs
https://youtu.be/GPx338vguRQ
https://youtu.be/xReymV3QAkw
Fotki z 4 maja cześć I
Fotki z 4 maja cześć II
Fotki z 5 maj cześć I
Fotki z 5 maja cześć II
huhuhu Pia
Offline