Nie jesteś zalogowany na forum.
Bociany czarne z Puszczy Noteckiej 2
https://www.youtube.com/watch?v=6gOY5DoO4qk
Jest podgląd na drugie gniazdo bocianów czarnych w Puszczy Noteckiej. Przebywają w nim trzy młode bociany. Bardzo dużo czarnych piór mają w upierzeniu. Na stronie znajduje się ciekawa informacja.
Cyt: "Gniazdo na dębie jest zajmowane przez ptaki od wielu lat. W 2019 roku samiec przyleciał 17.03, samica trzy dni później. Pierwsze jajo pojawiło sie 5 kwietnia, pierwsze pisklę wykluło się 9 maja. Niestety dąb jest zupełnie suchy, a gniazdo bardzo ciężkie i na martwej gałęzi. Dlatego wiosną zbudowaliśmy sztuczną platformę obok na zdrowym dębie, ale ptaki wybrały stare gniazdo. Kamerę umieszczono na sąsiedniej sośnie." Można więc policzyć, że starszak ma dzisiaj równo pięć tygodni.
Jednego z boćków przyłapałam na wymachiwaniu skrzydłami.
Wiadomość dodana po 2 h 04 min 41 s:
Głodne boćki czekały na żarełko. Po południu przyleciał rodzic, który je nakarmił. Nie było tego za wiele. Bocian po kilku minutach odfrunął.
Za pół godziny poruszenie na gnieździe, piszczenie i żebranie. Nie bez powodu, bo na jednej z gałęzi wylądował bocian. Był tutaj około sześć minut i odleciał. Przez cały czas jego pobytu głodne pisklęta wydawały dziwne dźwięki. Gdy tylko zniknął przestały śpiewać. Pewnie to był obcy bocian.
Wiadomość dodana po 8 h 39 min 47 s:
To nie koniec z posiłkami na dzisiaj. Dwie godziny po obserwowanym karmieniu przyleciał rodzic i dał dzieciom obiad. Na pewno tym razem jedzenia było więcej.
Offline
Bociany czarne z Puszczy Noteckiej 2
https://www.youtube.com/watch?v=6gOY5DoO4qk
Wczoraj w nocy grzmiało i padało, ale na szczęście gniazdo ocalało. Dzisiaj rano jeden z pisklaków ćwiczył skrzydła i chyba tylko on na razie tak ładnie trenuje. Ćwiczeń skrzydeł było w ciągu dnia dużo.
Już wcześnie rano był posiłek.
Potem się rozpadało i boćki zmokły.
Kilka godzin po pierwszym posiłku drugie śniadanie w deszczu.
Niedługo potem przylatuje rodzic, ale nie udaje mu się nakarmić dzieci.
Po południu kolejne karmienie.
Ostatni posiłek podobnie jak wczoraj przed godz.16. Dzisiaj rodzice cztery razy przynosili drobnicę, nie widziałam ryb.
Przed wieczorem boćki ułożyły się do snu.
Offline
Bociany czarne z Puszczy Noteckiej 2
https://www.youtube.com/watch?v=6gOY5DoO4qk
Dzisiaj dorosłe bociany bardzo mnie zaskoczyły. Przyniosły pokarm dzieciom siedem razy a dwa razy polewały je wodą. W karcie dań była drobnica, chyba jakieś żabki a raz pojawiły się ryby.
Karmienie godz.6:40
Karmienie godz.7:31
Karmienie godz.10:18
Karmienie godz.10:31
Pojawił się samiec, który poprawiał patyki na skraju gniazda.
Pojenie godz.10:57
Karmienie godz.12:10
Karmienie rybami o godz.17:42
Karmienie godz.18:10. Tutaj boćki przyjęły pozycję obronną myśląc, że pojawił się wróg.
Pojenie godz.19:01. Na gnieździe widać wodę.
Offline
Bociany czarne z Puszczy Noteckiej 2
https://www.youtube.com/watch?v=6gOY5DoO4qk
Dzień 15.06 był także bogaty w karmienia, bo było ich sześć. Kolację podano po godz.17.
Trójka czarnuszków z Puszczy Noteckiej wygląda świetnie.
Offline
Bociany czarne z Puszczy Noteckiej 2
https://www.youtube.com/watch?v=6gOY5DoO4qk
16.06
Bardzo ładnie macha jeden z boćków skrzydłami.
Czekamy na karmienie.
Ktoś obcy kręci się koło gniazda. Pisklęta są zaniepokojone. Obserwują go i wydają dźwięki.
Wczoraj również rodzice dawali jeść sześć razy. Pierwsze karmienie było przed godz.8 a ostatnie po godz. 17.
Po północy bociany były czymś zaniepokojone. Poderwały się, napuszyły i warczały groźnie kierując wzrok
w stronę intruza. Nic złego się na szczęście nie stało.
Offline
Bociany czarne z Puszczy Noteckiej 2
https://www.youtube.com/watch?v=6gOY5DoO4qk
Gimnastyka poranna.
Głodni jesteśmy.
Kiedy w końcu będzie śniadanie? Czekany i czekamy.
No i doczekały się bociusie rodzica. Przyleciał o godz.8:28 i je nakarmił.
Parę minut później przekaz się zatrzymał. Miał wrócić po kilku godzinach, ale go nadal nie ma. Widocznie awaria jest poważniejsza.
Offline
Bociany czarne z Puszczy Noteckiej 2
https://www.youtube.com/watch?v=6gOY5DoO4qk
Przekaz powrócił dzisiaj-18.06 po godz.10. Pewnie boćki były już po śniadaniu. Widziałam dwa karmienia
o godz.14:14 i 14.58.
Tuż przed drugim z karmień, boćki poderwały się z gniazda, nadęły i napuszyły i zaczęły odstraszać.
Nie poznały rodzica, który do nich leciał.
Za kilka godzin złożył wizytę boćkom obcy bocian. Pisklaki zaczęły prosić o posiłek a potem wydawać dźwięki.
Ptak przysiadł na gałęzi poniżej gniazda i przyglądał się jego mieszkańcom.
Widać mu było głowę, która w tym świetle przypominała raczej głowę kaczki niż bociana.
I odleciał.
Godne uwagi są ładne ćwiczenia skrzydeł jednego z czarnuszków.
Offline
Bociany czarne z Puszczy Noteckiej 2
https://www.youtube.com/watch?v=6gOY5DoO4qk
Boćki rano przeciągały duże już skrzydła i czekały na karmienie.
Dzisiaj rodzice przynosili pokarm aż sześciokrotnie. Śniadanie było o godz. 09.19 a kolacja o godz. 18:57.
Jeden z bocianów często przylatuje od lewej strony gniazda a drugi z prawej. Może taki zwyczaj mają samiec
z samicą? Jeśli tak to karmili dziś po trzy razy.
Offline
Bociany czarne z Puszczy Noteckiej 2
https://www.youtube.com/watch?v=6gOY5DoO4qk
Dzisiaj pierwszy posiłek pisklaki dostały o godz. 08:55, bocian przyleciał z prawej strony.
Niecałe dwie godziny później o 10:45 ponownie z prawej strony wylądował rodzic.
Już za pół godziny znowu było karmienie. Tym razem bocian zjawił się na gnieździe od lewej strony i odleciał w tym samym kierunku.
Prawdopodobnie był obiad o godz.14:10, ale urwał się przekaz w momencie jak do gniazda miał wlecieć rodzic.
Przed wieczorem były jeszcze dwie kolacje, jedna po drugiej. Pierwszy bocian przybył od lewej strony a drugi od prawej.
Offline
Bociany czarne z Puszczy Noteckiej 2
https://www.youtube.com/watch?v=6gOY5DoO4qk
Komitet Ochrony Orłów umieścił na YT filmik pokazujący gniazdo, jego położenie, a także z bliska pisklęta. Tytuł filmiku-"Odkrywamy szczegóły bocianiej siedziby".
Ćwiczenia dużych i czarnych skrzydeł. Boćki są bardzo dobrze rozwinięte.
Bardzo wcześnie było dzisiaj pierwsze śniadanie, bo o godz. 6:02. Jednak różniło się ono od innych posiłków. Nie trwało krótko, a przeszło 11 minut. Rodzic miał problem ze zrzutem jedzenia i podawał pokarm po troszku wiele razy.
Z drugim śniadaniem przyleciał rodzic o godz. 9:44. Tym razem szybciej, bo w dwie minuty uporał się
z podaniem posiłku.
Niedługo potem zatrzymał się przekaz. Wrócił na szczęście przed wieczorem.
Offline