Nie jesteś zalogowany na forum.
Kolejne info od Opiekuna gniazda p.Marcina
Ciąg dalszy nocnych ataków samca i nowa para.
Opublikowano: 05 maj 2016
Niestety samiec z obrączkami nadal atakował naszą parę przez ostatnie 2 noce - https://www.youtube.com/watch?v=jClJErozzfg Przylatuje być może ze swoją partnerką, gdyż chwilami widać walkę 2 bocianów bez obrączek. Na szczęście jaja nie ucierpiały i nasza para zdołała odeprzeć ataki. Dzisiaj około godz. 19 gniazdo w Cynkowie było puste, świadczy to o tym, że nie ma jeszcze jaj, a to oznacza, że najbliższej nocy ataki mogą się powtórzyć. Oby tak się nie stało.
Obrączkowana samica szybko wraca do formy, utyka już tylko nieznacznie, obydwie nogi podczas lotu trzyma równolegle. Nauczyła się unikać lęgowej pary, nie ląduje w żadnym z gniazd. Całe dnie spędza na wybiegu dla kalekich bocianów, gdzie może liczyć na łatwy pokarm i towarzystwo kalekiego Maxa, z którym przez czas kiedy nie mogła chodzić stworzyła parę. Noce spędza na pobliskim słupie ale o 4 rano sfruwa już do samca. Ptaki spędzają czas na gnieździe na beli słomy. Noszą razem materiał i być może przystąpią tam do lęgu
https://www.youtube.com/watch?v=janj4Qg … e=youtu.be
Samica jak i Max stały się bardzo agresywne wobec drugiego z naszych kalekich bocianów- Rezydenta. Zaganiały go w róg ogrodzenia i dotkliwie dziobały. Istniało zagrożenie, że mogą go zabić. Nie posiadamy zaplecza wolierowego gdzie moglibyśmy go odizolować. Na dużym wybiegu atakowała go lęgowa para. Podjęliśmy decyzję o przekazaniu go Stowarzyszeniu Pomoc Bocianom w Tomaszowie Bolesławieckim. Trudno o lepsze warunki dla kalekiego bociana. Został przetransportowany dzisiaj w nocy i wczesnym rankiem wypuszczony do woliery z 2 innymi bocianami. Dobrze zniósł transport, po wypuszczeniu zachowywał się swobodnie. Dotychczasowi mieszkańcy woliery nie wykazywali żadnej agresji wobec niego, gdyż są to również osobniki jeszcze niedojrzałe. Otrzymał nowe imię Reksio
Można go oglądać w Kamerze 2 i 3 na stronie: http://bocianybolec.pl. Na zdjęciu poniżej krótko po wypuszczeniu do nowej woliery- bocian po środku.
info i post z http://bocianystrzelce.com/obserwacje
kle,kle dziadek
Offline
Nasze "Strzelczyki" mają nadal 3 jaja i chyba już tak zostanie
kle,kle dziadek
Offline
Mała ciekawostka
Gra świateł czy.....partnerka Maxa nasza zeszłoroczna Gospodyni wygrzewająca piórka w słońcu ?
jak Wy myślicie ?
kle,kle dziadek
Offline
"Dzieci" policzone i przeturlane można odpocząć
kle,kle dziadek
Offline
Wietrzymy,turlamy i wysiadujemy ....słowem dbamy o nasze dzieci
No może nie słowem a....klekotem
kle,kle dziadek
Offline
A tak mieszka Max i jego nowa Wybranka
Życzymy Wam bocianki najlepszego i ....kopy jaj
kle,kle dziadek
Offline
Najnowsza informacja od p.Marcina
Niestety nasz Max nie ma szczęścia do kobiet
Samica z obrączkami opuściła Strzelce.
Szczegóły
Opublikowano: 09 maj 2016
Nasza samica z obrączkami uporała się z kontuzją nogi. Już wczoraj nie widać było, żeby utykała. Zaczęła samodzielnie żerować poza naszym terenem. Na noc wracała na belę słomy do kalekiego samca, jednak w nocy zwykle odfruwała. W monitoringu często widać było za ogrodzeniem świecące oczy drapiężnika, być może kota. To bardzo nisko, ok. 1,3 m. od ziemi. Poza tym mimo wielu obserwacji nie udało nam się zauważyć ani razu kopulacji z kalekim samcem. Zapewne wszystko to wpłynęło na jej dzisiejszą decyzję. O 5 rano była jeszcze na wybiegu, później odleciała. Około godziny 11 przyfrunęła z drugim bocianem, próbowała lądować, jednak on słysząc klekotanie naszego samca minął nasz teren i poleciał dalej. Ona poleciała za nim. Do wieczora już nie była widziana w Strzelcach i nie wróciła na noc. Będziemy się starali ją zlokalizować.
Od kilku dni para lęgowa nie jest niepokojona przez ubiegłorocznego samca i w spokoju wysiaduje 3 jaja. Po nocnych atakach ptaki są bardzo czujne i zdaża im się w nocy z powodu byle szmeru wyfrunąć z gniazda, jednak niemal natychmiast wracają i jak dotąd jaja nie były wychłodzone.
Samiec z obrączkami z nową samicą większość czasu spędza na swoim nowym gnieździe w Cynkowie. Zapewne samica jest młoda, gdyż dzisiaj jeszcze nie było jaja- obydwa ptaki opuściły jednocześnie gniazdo. Być może pojawi się dzisiaj w nocy.
kle,kle dziadek
Offline
Super info od Opiekuna Gniazda p.Marcina Kusia
Nasza para z obrączkami jest znowu razem.
Opublikowano: 10 maj 2016
Zlokalizowanie samicy z obrączkami nie zajęło wiele czasu. Okazuje się, że gdy tylko poczuła się na siłach i noga przestała ją boleć, rozprawiła się z nową partnerką swojego samca i jest z nim na gnieździe w Cynkowie. Jest trochę późno, ale akurat ta para ma doświadczenie w późnych lęgach. Trzymamy za nie kciuki.
kle,kle dziadek
Offline
Czas klucia już bliski
Pierwszy powinien pojawić się ok 1-3 czerwca
kle,kle dziadek
Offline
Zła wiadomość :(
Nasza Strzelecka para straciła jedno jajo :(
Jajo uległo uszkodzeniu najprawdopodobniej w czasie Walk o gniazdo lub "leżących" kopulacji i zostało odrzucone na brzeg gniazda
Informacja jest potwierdzona przez opiekuna gniazda
kle,kle dziadek
Offline