Nie jesteś zalogowany na forum.
Dzisiaj, 13.08.2016 - sezon sejmikowy w pełni.
A u nas w Strzelcach ...
Nikt o jeszcze o tym nie myśli
Gniazdo wydmuchane i wychuchane, świeże, pachnące sianko.
Mamusia pilnuje swoje "maleństwo", dba aby piórka były poukładane elegancko. Pewnie chwali Gliderka za wczorajszą kąpiel, dobrze natłuszczone piórka.
Za przyniesione sianko do gniazda pewnie też
Ha, ha, ha
Mamusia też musi odpocząć! A i piórka musi mieć poukładane elegancko!
pelasia
Offline
Wczoraj byliśmy świadkami prawdziwej rodzinnej sielanki.
Dzisiaj jest zupełnie inny dzień. Młody Glider uczony jest samodzielności.
Rodzice gdzieś odlecieli, zmuszając go do samodzielności. Nie są daleko, wiemy to, od czasu do czasu słyszymy ich klekot
Pewnie mówią mu: Czas się usamodzielnić. Patrz inne bocianki już sejmikują. A, ty trzymasz się mamusi piórek jak rąbka sukienki.
pelasia
Offline
O godzinie 16:07 nasz jedynak raczył wstać, rozprostować skrzydełka i...
Polecieć do oczka
Tam gdzie czeka na niego jedzonko.
Rodzice dzisiaj są nieustępliwi, nie przynieśli jedzonka do gniazda. Musi radzić sobie sam!
Wiadomość dodana po 12 min 17 s:
Jak tylko Glider wykazał się odrobiną samodzielności dołączył do niego rodzic.
pelasia
Offline
Kolacja też była inna.
Już nie było suto zastawionego stołu. Rodzice wyraźnie dają znać, że czas się usamodzielnić!
Od tatusia dostał tylko trzy-cztery kawałeczki.
Mógł sobie prosić, tatuś wykręcił się na pięcie i odleciał.
Od mamusi nic nie dostał, a tak ją ładnie prosił i łapał za dziób.
Dla porównania.
Kilka dni temu stół był zastawiony tak:
pelasia
Offline
Czyżby wczorajsza nauka była aż tak skuteczna?
Dzisiaj od godziny dziewiątej rano stale mam włączony pogląd na gniazdo i co widzę?
Oto taki obrazek:
Czasem tylko słychać klekot bocianów.
I co to będzie?
Wiadomość dodana po 2 h 30 min 22 s:
A jednak
15.08.2016
"Glider jest już daleko stąd. Dzisiaj wyruszył w daleką podróż. Rano jeszcze żerował nad oczkiem. Parę minut po 10, gdy tylko niebo się wypogodziło, wzbił się na ogromną wysokość i skierował na poludnie. Po chwili dołączyła do niego samica. Zniknęły w oddali. Po 4 godzinach samica wróciła sama...
Pomyślnych wiatrów skrzydlaty przyjacielu!
Zwracajcie uwagę na obrączki u bocianów. Kto wie, może ktoś z Was zobaczy go kiedyś po latach."
14.08.2016
"To już ostatnie dni naszego Glidera w Strzelcach. Dzisiaj mija 14 dni od wyfrunięcia z gniazda. W najblizszych dniach podejmie swoją pierwszą miedzykontynentalną migrację na poludnie. Pomimo, że przez ostatnie 4 lata przewinęło się przez naszą zieloną dolinę ponad 30 bocianów, zarówno osobników dzikich jak i rekonwalescentów, on jest nam szczególnie bliski. To pierwszy bocian wychowany u nas naturalnie i w prawidlowym terminie. Trzeba dodać, że dopóki nie stworzyliśmy w Strzelcach odpowiednich warunków, nigdy nie było tu bocianów. Sporadycznie widywane były tylko przelotne. Chodzi głównie o koszenie łąk i nieużytkow oraz małe oczko wodne regularnie zarybiane karasiami. Spośród wszystkich młodych bocianów które od nas co roku odlatywały, jego szanse są największe. Brakujące lotki mu wyrastają i jest w znakomitej formie. Szkoda, że w kamerze widać niewiele i nie możecie zobaczyć jak pięknie lata."
https://www.facebook.com/bocianystrzelce/
https://www.youtube.com/watch?v=beFMH_i … e=youtu.be
No cóż informacja wiarygodna! Z ust Gospodarza.
pelasia
Offline
Gliderku a to masz na drogę:
Wprost z Wikipedii złapałam dla ciebie. https://pl.wikipedia.org/wiki/Padalec_zwyczajny
Jesteś wspaniałym bociankiem! Leć, leć!
Tylko wracaj do nas
pelasia
Offline
No tak niedobra Pelasia podała mnie na tacy
kle,kle dziadek
Offline
No tak niedobra Pelasia podała mnie na tacy
Oj, tam oj tam
pelasia
Offline
Najbliższe dwa tygodnie to czas odpoczynku dla rodziców. Muszą nabrać sił do dalekiej podróży.
A tymczasem cieszmy się ich obecnością,
tym, że dbają o gniazdo
i odpoczywają w nim
Jak można przeczytać na stronie http://www.bocianystrzelce.com/obserwacje Dzisiejszą noc bocianki spędziły w starym gnieździe poza zasięgiem oka kamery.
Ja przyłapałam samca powracającego rano do gniazda lęgowego. No cóż, mają dwie sypialnie tylko dla siebie
pelasia
Offline
A ona ciągle mu mówi - NIE!
Widziałam, kilka razy próbował.
pelasia
Offline