Nie jesteś zalogowany na forum.
4 maj
Dzisiaj przed godz. 16 w okolicy gniazda Karla II pojawił się obcy bocian czarny. Samiec wpadł do gniazda bardzo niespokojny i zaczął śpiewać. Wyfrunął, aby przepędzić intruza.
Nagle pojawił się uciekający obcy. Dotknął na chwilę stopami gniazda i z niego wyleciał.
Przepędzał go Karl II.
Samiec wpadł do gniazda. Na jego obliczu widać było emocje. Za chwilę znowu wyfrunął za intruzem.
Powrócił i zaczął swój śpiew. Położył się na gnieździe pokazując, że należy do niego.
Jednak intruz nie dawał za wygraną i pojawił się pod gniazdem Karla. Samiec nasłuchiwał, wyfrunął i stoczył pojedynek z bocianem. Słychać było wyraźnie wszystkie odgłosy. Przegonił bociana.
Offline
5 maj
Poranna gimnastyka.
Dzisiaj samiczka nie pojawiła się na gnieździe, ale latała w pobliżu. Karl II fruwał po lesie lecz jej nie przyprowadził. Samiec śpiewał, nic to nie dało.
O godz. 13:03 usłyszał szelest skrzydeł i wyfrunął za samicą.
I znowu jest wieczorem sam.
Offline
6 maj
Samiec rano przyprowadził samiczkę do gniazda.
Pani bocianowa zaczęła zachowywać się podobnie jak samica z Puszczy Noteckiej na początku sezonu. Weszła na leżącego Karla II i markowała parzenie.
Spodobało jej się przebywanie na gałęzi za gniazdem, gdzie w ubiegłym roku wskakiwały, niestety nieżyjące już młodziki Aru i Oru.
Później były parzenia i wyloty samca za samicą. Bociany wracały na gniazdo i odlatywały. Karl II znowu wieczorem jest sam.
Offline
7 maj
Samiczka przyleciała do Karla II wcześnie rano.
Bociany jeden za drugim wylatywały. Samiec pamiętał o parzeniu.
Samiczka znowu weszła na grzbiet samca, pokazując chyba jak parzenie powinno wyglądać. A może w ten sposób chciała pokazać swoją babską dominację?
Bociany przez kilka godzin pojawiały się na gnieździe i odlatywały. Przed godz. 11 musiał się koło gniazda kręcić jakiś intruz, bo oba ptaki śpiewały i lustrowały wzrokiem okolicę.
Karl II wyfrunął a za nim samica.
Samiec wielokrotnie powracał do gniazda z nadzieją, że zobaczy samicę, ale tak się nie stało. Bocianica miała inne plany. Ponownie Karl II jest sam.
Offline
8 maj
Karl II wzywał samiczkę i ku jego radości przyleciała.
Bocianica znowu usiadła na samcu.
Ptaki pojawiały się na gnieździe, a jak samica odlatywała, zaraz za nią podążał zakochany Karl II. Były krycia.
Gdy samiec był na żerowisku, bocianica odwiedziła gniazdo i zaczęła je po swojemu meblować.
Nie mogąc się doczekać na partnera wyfrunęła, ale przed zmrokiem wróciła. Karl II był bardzo szczęśliwy.
Wieczorem wokół gniazda krążył ptak drapieżny. Samiec odstraszał.
Fotki POKAZYWARKA
Offline
9 maj
Dzisiejszy dzień był bardzo podobny do wczorajszego. Bociany spędzały czas z sobą. Samica powtórnie zaczęła uwodzić samca. Wieczorem była na gnieździe, jednak nocowała gdzieś indziej.
Offline
10 maj
Ponownie Karl II z młodą wybranką na gnieździe. Parzenia w wykonaniu samca i samicy na filmiku.
Po południu jakiś intruz kręcił się koło gniazda. Bociany były zaniepokojone, śpiewały, a samiec wylatywał by obcego bociana przepędzić.
To parzenie spodobało się samicy. Po nim zaśpiewała.
Kolejne skończyło się poza gniazdem. Samica odleciała i samiec nocuje sam.
Offline
11 maj
Dzień dzisiejszy Karl II może zaliczyć do bardzo udanych. Samiczka przyleciała do niego już rano.
Parzenia mu wychodziły, samica była zadowolona.
Bocianica dzisiaj pierwszy raz położyła się na gnieździe. Karl II czule dotykał jej piórek dziobem.
Gdy on wylatywał, ona leciała za nim.
Samiec w pewnym momencie wyfrunął. Samiczka śledziła jego lot chodząc po gnieździe. Nie wyleciała, czekała na niego.
Wieczorem oba bociany wróciły do gniazda. Ptaki przebywały cały dzień z sobą.
Offline
12 maj
Dzisiaj samiczka zaczęła wzruszać mech, by po chwili położyć się na gnieździe.
Karl II pamiętał o tym co ostatnio mu tylko chodzi po głowie.
I znowu bocianica położyła się a Karl II muskał jej piórka.
Po godz. 14 gniazdo opuścił samiec.
Samica nie odleciała od razu, ale w końcu to zrobiła.
Późnym wieczorem do gniazda przyleciała właśnie ona i ponownie zaczęła wzruszać mech.
Czekała na Karla II ze schowanym w żabocie dziobem. Musiało się zrobić zimno.
Samiec wrócił jak zwykle na nocny odpoczynek. Bocianica znowu się na krótko położyła. Zaczęła zachowywać się tak, jakby miało pojawić się jajko.
Offline
13 maj
Bociany dzisiaj zaglądały do gniazda, ale więcej czasu spędziły poza nim. Myślę, że zaspokajały głód na żerowiskach.
Karl II był bardzo czuły dla swej wybranki.
Ptaki na dłużej wyfrunęły w południe. Do gniazda na odpoczynek wrócił samiec. Od czasu gdy bocianica z nim zamieszkała, stał się spokojniejszy.
Poleciał jeszcze na kolację. Samiczka pierwsza zameldowała się w swym nowym domu.
Czekała na Karla ponad godzinę.
Wieczorne parzenie i nocny odpoczynek.
Offline